
JP II, Holoubek, Beksiński, Kaczmarski, Herbert, Lem, Kawalerowicz, Miłosz, Duda-Gracz, Niemen, Małachowski, Starowieyski, Waldorff...
Pozostawiają puste miejsca, wyrwy, których nikt nie wypełnia, jakby mój świat się powoli rozpadał, zanikał...
OTO JEST ZIEMIA BESTII - ZJEDZ I ZOSTAŃ ZJEDZONY. Artświat pulsuje nieustannym cyklem wzrostu, pożerania i wydalania. Sztuka współczesna to religia; hermetyczna, elitarna i groteskowa. Inna planeta, niezależny, osobny (wsobny) świat. A poza tym wszystkim zabawny.
Tak się dzieje od początku świata. Jedni odchodzą, zastępują ich inni. My tez kogoś zastąpiliśmy i ktoś nas zastąpi.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się, aby ci "nowi" (ta nowość zawsze jest tymczasowa), pamiętali, że nie są ani pierwsi, ani ostatni.
Odśpiewane trzykrotnie "Billy Jean"...
OdpowiedzUsuńŻycie nie znosi pustki.
OdpowiedzUsuń