wtorek, 1 marca 2011

Chopin mielony

Cichną gromy dyskusji o zamówiony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego komiks CHOPIN NEW ROMANTIC. Spór zbudził postawy skrajne i potwory po obu stronach mentalnej barykady.
Po jednej narodził się pomysł zmielenia nakładu publikacji (myśl dość egzotyczna w XXI wieku gdy wydawało się, że wiatr rozwiał już popioły palonych książek), pomysł zapewne wykwitł na glebie poglądu, że kulturę narodową można przyswajać wyłącznie na baczność.
Z drugiej strony okopali się zwolennicy otwartości i postępu gotowi w imię docierania do masowego odbiorcy nobilitować język rynsztoka (bo przecież żywy i powszechny). Choć w samym komiksie bynajmniej nie wulgaryzmy są sednem opowieści.
Pobrzmiewała też wątpliwość czy komiks nadaje się dla dzieci i młodzieży (to było zresztą najzabawniejsze gdyż autorzy i wydawca zastrzegli, że publikacja przeznaczona jest dla dorosłego odbiorcy).
Dziś kurz już opadł. Dzięki nagłośnionej medialnie awanturze wycofano się z pomysłu zniszczenia nakładu, sam komiks stał się mimochodem kultowy.
Teraz zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy mogą go w końcu przeczytać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz