poniedziałek, 2 listopada 2009

Arte Polo

Krasnale niedawno ekshumowali jedno z popularniejszych haseł Słowniczka Artystycznego Rastra, a mianowicie Arte Polo. Pozwolę sobie coś dorzucić, na początek fragmenty rastrowej definicji:
"(...) ARTE POLO - gatunek we współczesnej plastyce polskiej o specyfice zbliżonej do disco polo w muzyce. Wartości czysto artystyczne zostają w nim zastąpione wartościami komercyjno-rozrywkowymi. Popularny jednak - odmiennie niż disco polo - także wśród eli społecznych, od niewyrobionej publiczności po niektóre kręgi kolekcjonerów, galerników i krytyków. (...)
W świadomości mało zainteresowanego sztuką Polaka jest to jedyny, główny i najlepszy nurt we współczesnej plastyce, co bez wątpienia przyczynia się do komercyjnego sukcesu tego gatunku. ARTE POLO jest z natury fabularne i figuratywne, co przekonuje widza, iż autor musiał się poważnie napracować nad swoim dziełem: wymyślić temat, a potem jeszcze namalować wszystko „jak żywe”. To wszystko jest oczywiście fikcją gdyż po pierwsze twórcy ARTE POLO malują w kółko to samo, nie muszą więc nic wymyślać, a po drugie tak naprawdę unikają poprawnego anatomicznie rysunku i zastępują go własną, obrzydliwą, karykaturalną manierą, co również, rzecz jasna, nie kosztuje ich wiele fatygi. ARTE POLO jest programowo brzydkie, po to aby zaspokoić potrzeby złego gustu polskiej publiczności.
Do największych rekinów ARTE POLO należą tacy potentaci jak wspomniany już Jerzy Duda-Gracz, czy Zdzisław Beksiński, których działalność w zasadzie nie daje się opisywać terminem sztuka. (...)"

Tu pojawia się moja wątpliwość - pamiętając, że charakterystycznymi cechami muzyki disco polo były z jednej strony, banalne, życiowe tematy, a z drugiej skrajnie uproszczona muzyka (czyli forma) - to co tu jest bliższą, malarską analogią: fantastyczne wizje Beksińskiego, Dudy-Gracza, Starowieyskiego ujęte w wypracowaną warsztatową formę, czy może raczej Arte Polo realizuje się w modnym malarstwie epigonów Sasnala, banalnym w temacie, o formie tak uproszczonej i czytelnej jak estetyka znaku drogowego?

Kto naprawdę maluje "Majteczki w kropeczki"?

11 komentarzy:

  1. "Majteczki w kropeczki"- po(-d)uszkowe historie

    OdpowiedzUsuń
  2. NIE.
    To było jedno wielkie "Antidotum" (www.iplex.pl)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dar, a propos obrazka:
    Dziecko jest dziełem sztuki, a dorosły człowiek nie jest ...?

    http://www.youtube.com/watch?v=oGensTavFwU

    OdpowiedzUsuń
  4. Już wiadomo duży czy mały (31.12)?

    OdpowiedzUsuń
  5. Duży i mały jest pełnią i dziełem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chcę całości.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.youtube.com/watch?v=_CjPTb20Gx4

    OdpowiedzUsuń
  8. Beautiful picture, beautiful model.

    OdpowiedzUsuń
  9. I know how to use my camera.

    OdpowiedzUsuń
  10. fotograf przyjechała z miasta odległego o 100 mil, czy taki weekend w Paryżu?

    OdpowiedzUsuń